- Zaczęło się od tego, że dałam bezdomnemu papierosy, które mi zostały, a zakończyło na tym, że martwiłam się o niego codziennie - przyznaje pani Anna, pochodząca z Rybnika, obecnie mieszkająca w Holandii. - Nawet tego dnia, gdy dowiedziałam się, że umarł, to jeszcze rano myślałam zapewnić mu mieszkanie na ostatnie lata życia. Planowałam kupić mieszkanie jeszcze w tym roku.
Przeczytaj więcej: https://bydgoszcz.naszemiasto.pl/bezdomny-pan-jozef-zmarl-w-styczniu-w-jego-pogrzebie-w/ar/c1-9197987?kategoria=488
Zobacz również:
Karawaning. Sposoby na problemy z zawieszeniem kampera
Ostrzeżenie GIS! Produkty wycofane ze sklepów ALDI, Lidl, POLOmarket, Kaufland, Auchan, Biedronka
Ostre riposty nauczycieli podstawówek. Bezczelni uczniowie doczekali się odpowiedzi
Polecamy
Zapytaj o cenę!
Zapytaj o cenę!