Najpierw telefon od rzekomego pracownika banku, potem prośba o przelanie pieniędzy na "konto techniczne". Tak działają telefoniczni oszuści, ale strata może być faktyczna. I iść w dziesiątki tysięcy złotych. Przekonali się o tym mieszkańcy Bydgoszczy. Złodzieje mają też metody "na Blika", "na Baltic Pipe", na "akcje Taurona" i inne.
Przeczytaj więcej: https://bydgoszcz.naszemiasto.pl/pan-lukasz-nie-dal-sie-oszukac-na-bank-inni-bydgoszczanie/ar/c1-9472399?kategoria=488
Zobacz również:
Karawaning. Sposoby na problemy z zawieszeniem kampera
Ostrzeżenie GIS! Produkty wycofane ze sklepów ALDI, Lidl, POLOmarket, Kaufland, Auchan, Biedronka
Ostre riposty nauczycieli podstawówek. Bezczelni uczniowie doczekali się odpowiedzi
Polecamy
555 zł
555 zł
Zapytaj o cenę!